Forum rodziny Strawińskich, ale nie tylko!
Nie jesteś zalogowany na forum.
Oto kilka porad dla adeptów genealogii, które na pewno ułatwią nam poruszanie się w tej skomplikowanej materii.
Pasję genealoga amatora można porównać do pracy detektywa. Kto lubi kojarzyć fakty, rozwiązywać zagadki czy szukać odpowiedzi na ciągle pojawiające się pytania, a do tego ciekawią go losy przodków, ten ma szanse stać się pasjonatem genealogii rodzinnej.
A oto kilka niezbędnych porad dla początkujących:
* Niezbędny jest czas i dostęp do Internetu
* Wybieramy sposób archiwizacji danych (program genealogiczny, serwis internetowy albo własne fiszki i notatki)
* Wywiad rodzinny to podstawa. Zaczynamy od przepytania wszystkich członków rodziny, którzy mają jakąkolwiek wiedzę na temat dziejów rodzinnych. Idealne okazje to spotkania rodzinne.
* Zapisujemy wszystko. Nigdy nie należy liczyć na swoją dobrą pamięć.
* Zapisujemy lub nagrywamy na dyktafon wszelkie przekazy ustne. Do opowieści rodzinnych podchodzimy krytycznie!!!
* Docieramy do metryk, dokumentów, pamiątek i zdjęć, które kopiujemy i archiwizujemy
* Nieustannie weryfikujemy zgromadzone dane, nawet te, które wydają się wiarygodne
* Stosujemy przyjęte symbole genealogiczne. Lepiej się z nimi zapoznać niż wymyślać nowe.
* Nastawiamy się na to, że nie wszystkie fakty rodzinne mogą być przyjemne. Mimo to nie należy ich zatajać. Ale też nie szkodzić.
* Musimy być wyczuleni na zmiany w pisowni nazwisk, które w przeszłości były bardzo częste.
* Określamy przynależność administracyjną interesujących nas miejscowości na przestrzeni wieków. Pamiętajmy, że zabory i częste zmiany granic powodowały zmiany urzędowe.
*Nie odkładajmy niczego na później.
Obecnie możemy mówić o renesansie badań historii rodzinnych. Widać to choćby po ilości pojawiających się stron internetowych, poświęconych tej tematyce. Przybywa genealogów amatorów w każdym wieku. Niektórzy z nich nie poprzestają na własnych badaniach i udostępniają pozyskane źródła metrykalne do powszechnego użytku. Powstają wspaniałe bazy danych, z których każdy zainteresowany może skorzystać. W ten sposób tworzy się społeczność genealogów, która dzięki Internetowi może udostępniać swoje badania i korzystać z dokonań innych. Dojrzewamy jako społeczeństwo, ale przede wszystkim jesteśmy ciekawi naszych korzeni.
A więc do dzieła - póki żyją jeszcze świadkowie przeszłości. Śpieszmy się, bo zaczynając badania genealogiczne zawsze brakuje kogoś, kto odszedł zanim je zaczęliśmy. A wcale nie musi tak być.
Offline
[ Wygenerowano w 0.008 sekund, wykonano 8 zapytań - Pamięć użyta: 580.21 kB (Maksimum: 637.25 kB) ]